Strona główna / Kryminalne / PattayaL Pod K z ketaminą. Chińczyk zatrzymany po nalocie

PattayaL Pod K z ketaminą. Chińczyk zatrzymany po nalocie

Foto: Facebook

Informacja operacyjna i szybka reakcja służb

Tajskie służby otrzymały sygnał, który natychmiast wzbudził poważne obawy. Chodziło o nielegalną produkcję i dystrybucję Pod K – płynu do e-papierosów zmieszanego z ketaminą, substancją coraz częściej pojawiającą się w środowiskach imprezowych Pattayi.

Dlatego funkcjonariusze Central Investigation Bureau rozpoczęli ukierunkowane działania operacyjne. Ich celem było namierzenie miejsca, w którym mogła odbywać się produkcja, a także ustalenie osób stojących za procederem.


Trop prowadzi do domu w Bang Lamung

W toku śledztwa policja zidentyfikowała podejrzaną nieruchomość przy Soi Pattaya 15 w dystrykcie Bang Lamung, w prowincji Chon Buri. Dom nie wyróżniał się z zewnątrz – typowa zabudowa mieszkalna, brak oznak działalności gospodarczej.

Jednak dalsza obserwacja wykazała, że budynek pełnił funkcję zaplecza produkcyjnego, a jego mieszkaniec mógł być powiązany z dystrybucją nielegalnych substancji w rejonie Pattaya.


Foto: Facebook

Nalot i zatrzymanie podejrzanego

Po zgromadzeniu materiału dowodowego policja uzyskała nakaz przeszukania i wkroczyła do budynku w czwartek, 12 grudnia. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 36-letniego obywatela Chin o nazwisku Zhang, który przebywał w domu w chwili nalotu.

Według policji nieruchomość została przekształcona w punkt produkcji i pakowania Pod K, gotowego do dalszej dystrybucji.


Skala procederu ujawniona podczas przeszukania

To, co funkcjonariusze znaleźli w środku, potwierdziło najgorsze przypuszczenia. Podczas przeszukania zabezpieczono m.in.:

  • 4 945 gotowych sztuk Pod K,
  • 11 worków białego proszku, podejrzewanego o bycie etomidatem (narkotyk kategorii 2),
  • 15 000 pustych wkładów vape,
  • 18 000 cewek do podów,
  • około 85 galonów e-liquidu,
  • sprzęt do mieszania, napełniania i pakowania produktów.

Według śledczych ilość zabezpieczonych materiałów wskazuje na produkcję na dużą skalę, znacznie wykraczającą poza „lokalny handel”.


Foto: Facebook

Wyjaśnienia podejrzanego: „Ja tylko pilnowałem”

Podczas przesłuchania Zhang zaprzeczył, jakoby był właścicielem operacji. Twierdził, że został zatrudniony wyłącznie jako ochroniarz i kurier, a jego zadaniem było pilnowanie domu oraz dostarczanie towaru na polecenie innych osób.

Według jego relacji otrzymywał 40 tysięcy bahtów miesięcznie, a o nielegalnym charakterze działalności rzekomo nie wiedział. Utrzymywał również, że nie zna procesu produkcji i nie był świadomy, że substancje są zakazane.

Co więcej, wskazał, że faktyczny właściciel biznesu opuścił Tajlandię i wrócił do Chin jeszcze przed policyjnym nalotem.


Śledztwo trwa, zarzuty w przygotowaniu

Policja nie ujawniła jeszcze pełnej listy zarzutów, jakie mogą zostać postawione zatrzymanemu. Funkcjonariusze potwierdzili jednak, że zabezpieczone substancje i sprzęt zostaną dokładnie przebadane, a sprawa ma charakter rozwojowy.

Śledczy nie wykluczają, że produkcja Pod K w Pattayi była częścią szerszej siatki dystrybucyjnej, powiązanej z rynkiem klubowym i imprezowym.


Komentarz redakcji:

Pod K to nie niewinna „imprezowa nowinka”. To narkotyk, który coraz częściej pojawia się w kurortach, gdzie miesza się turystyka, nocne życie i łatwy dostęp do używek.

Ta sprawa pokazuje, jak ciche domy w zwykłych dzielnicach mogą stać się fabrykami substancji trafiających później na kluby i prywatne imprezy. I jak często osoby zatrzymane twierdzą, że „tylko pilnowały”.

Tagi:

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *