
W jednej z facebookowych grup skupiających Polaków mieszkających w Tajlandii pojawiła się inicjatywa, która szybko przyciągnęła uwagę lokalnej społeczności. Chodzi o petycję skierowaną do Jeronimo Martins S.A., w której autorka proponuje otwarcie pierwszego sklepu sieci Biedronka w Tajlandii w mieście Hua Hin – jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się miast pod względem liczby polskich mieszkańców i turystów.
Dlaczego Hua Hin? Rosnąca Polonia i idealna lokalizacja
W ogłoszeniu opublikowanym przez panią Ewelinę Marcisz podkreślono, że w ostatnich latach Hua Hin stało się jednym z najważniejszych zagranicznych ośrodków życia Polonii w Tajlandii. Liczba Polaków mieszkających w mieście oraz odwiedzających je turystów stale rośnie, co – zdaniem autorki petycji – uzasadnia potrzebę stworzenia sklepu oferującego produkty dobrze znane z Polski.
Proponowana lokalizacja – okolice Market Village Hua Hin – została określona jako „strategicznie idealna”. To jedna z najbardziej ruchliwych części miasta, łatwo dostępna zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. W pobliżu rozwija się również polska społeczność, która regularnie organizuje spotkania i wydarzenia.
Argumenty stojące za petycją
W treści apelu podkreślono kilka głównych korzyści wynikających z otwarcia Biedronki w Hua Hin:
- rozwijająca się społeczność Polaków, dla których polskie produkty byłyby dużym ułatwieniem w codziennym życiu,
- wzrost liczby polskich turystów, którzy często poszukują znanych, krajowych artykułów spożywczych,
- rozwój miasta, w którym wciąż rośnie zapotrzebowanie na nowe usługi i sklepy,
- promocja Polski za granicą dzięki obecności jednej z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek handlowych.
Pani Ewelina zaznacza również, że inicjatywa jest poważna i ma na celu formalne zgłoszenie zapotrzebowania na otwarcie sklepu poza granicami kraju. Wpisy popierających pomysł osób mają zostać przekazane bezpośrednio do Jeronimo Martins Polska S.A.
Członkowie grupy „Polacy w Tajlandii w Hua Hin” są zachęcani do publicznego wpisywania się pod postem w celu okazania poparcia dla projektu.
Czy Biedronka trafi na tajski rynek?
Choć wejście Biedronki do Tajlandii wciąż wydaje się odległe, rosnąca aktywność Polonii oraz inicjatywy takie jak ta petycja, pokazują realne zapotrzebowanie na polskie produkty w regionie. Na tym etapie wszystko zależy od decyzji właścicieli sieci, jednak rosnąca popularność Hua Hin wśród Polaków może okazać się czynnikiem, który przyciągnie uwagę zarządu.
A jakie jest Wasze zdanie?
Czy uważacie, że Biedronka w Hua Hin to dobry pomysł?
Czy sami korzystalibyście z takiego sklepu na co dzień lub podczas urlopu?








